poniedziałek, 18 czerwca 2018

Czy dziewiarka może być eko?

Jak większość dziewiarek, ciągle poszukuję nowinek, które dałoby się wydziergać. W ten sposób wpadłam na pomysł, żeby zrobić na drutach siatkę. Wiem, nie ja jedna, ale w sumie czemu nie?!

Więc jak wymyśliłam, zabrałam się do dzieła. Wygrzebałam całą bawełnę, jaką miałam w domu (a uwierzcie mi, nie było tego mało ;), przemyślałam i przećwiczyłam wzór i powstały eko siatki.

Efekt końcowy jest taki, że mam trzy modele siatek:

1. małe z krótkimi uszami, dla tych co nie lubią nosić na ramieniu









2. małe z długimi uszami, dla tych co lubią nosić zakupy na ramieniu












3. duża z długimi uszami, co najmniej tak pojemna jak damska torebka



Jak widać, dziewiarka jest eko. Siateczki są wielokrotnego użycia, dopasowują się do zawartości. Puste mieszczą się w torebce, a co najważniejsze - można je prać w pralce.

A ja - MaRuda dzierga - mogę Wam zagwarantować opadnięte szczęki mijających Was ludzi. :)

Po więcej wzorów i kolorów zapraszam do mojego sklepiku MaRuda dzierga